Problem z koncentracją

Przenieśmy się na chwilę do Bawarii, gdzie w lutym 2016 roku doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów.

Jak się później okazało, dyżurny ruchu nie był skoncentrowany na swojej pracy, ponieważ grał w grę na smartfornie.
Z tego powodu włączył błędne sygnały, którymi kierowali się maszyniści.

Z pozoru niegroźne nieumiejętne zarządzanie koncentracją spowodowało katastrofę kolejową w wyniku, której zmarło dwanaście osób, w tym obu maszynistów pociągów.
Duża część pasażerów odniosła natomiast poważne obrażenia.
Dyżurny ruchu został skazany na karę pozbawienia wolności w wymiarze 3,5 roku za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Konfucjusz powiedział, że:

Człowiek, który goni dwa zające, nie złapie ani jednego

Może teraz zastanawiasz się Drogi Czytelniku, skąd pomysł na dość drastyczny wstęp przypominający bardziej scenę z filmu niż z realnego życia.
Może nawet teraz chcesz przestać słuchać i przełączyć się na coś lekkiego, śmiesznego.
Jednak tym samym, jeśli chcesz zadbać o swoją koncentrację, usiądź wygodnie, skup się na słuchaniu, a ja przez najbliższe kilka minut podzielę się z Tobą wiedzą, którą możesz sprawdzić i zastosować od zaraz.

Zaburzenia koncentracji z każdym rokiem są coraz bardziej widoczne.
Przykład z katastrofą kolejową pokazuje, że tej tematyki zwyczajnie nie można bagatelizować.
Przyczyn zaburzeń jest bardzo wiele.
Stres, przemęczenie, nieodpowiednia higiena snu, czy też marnej jakości nawyki żywieniowe.
Można byłoby tu wymienić wiele powodów.

Natomiast szczególnie interesujące jest nowe zjawisko definiowane jako intensywniejsza fragmentaryzacja stylu życia i pracy.
Pierwsze brzmienie może być nieco tajemnicze, jednak problemem jest to, że wszystko co robimy, rozpada się na coraz mniejsze kawałki.

Bez przerwy przełączamy się między jakimiś czynnościami.
…i co z tego, że nawet sobie coś zaplanowaliśmy, gdy nadmierna ilość i równoczesność atakujących nas z każdej strony spraw uniemożliwia zajęcie się jedną z nich przez dłuższy czas.

Jeśli obserwujesz moją aktywność w social media, wiesz, że sporo chodzę po górach.
Wyobraź sobie teraz sytuację, że zaplanowałem trasę, obrałem cel.
Na przykład Śnieżkę w Karkonoszach, która w tym roku gości mnie szczególnie często.
Jednak, jeśli będę przełączał się z jednego procesu na drugi.
Zmieniał szlak, trasę.
W trakcie stwierdzę, że jednak idę na Śnieżne Kotły, a później może jednak nie, wybiorę się na czeską stronę Karkonoszy…
Nigdy nie dotrę do celu, ponieważ zaraz muszę iść w inną stronę.

Volker Busch napisał, że:

Jesteśmy wszędzie po trochu, ale tak naprawdę przez większość czasu nigdzie

To idealny moment, żeby powiedzieć Ci, że przełączanie się jest wyczerpujące.
Wyobrażasz sobie, ile kilometrów zrobiłbym podczas wspomnianego górskiego trekkingu, gdybym co chwilę zmieniał trasę?
Byłbym wyczerpany fizycznie, jednak i mentalnie.
Jeśli natomiast trzymałbym się zamierzonego celu, zrealizował go, wszedł na szczyt, wróciłbym do domu ze zmęczeniem fizycznym, ale i satysfakcją.

Przychodzisz do pracy.
Jest 8 rano.
Jesteś wypoczęty, w dobrym nastroju.
Zanim się obejrzysz, zaczynasz byś atakowany różnymi sprawami.
Twój dzień jest kompletnie pozbawiony planu i przeradza się w chaos.

Wieczorem przychodzisz zmęczony do domu.
Wyczerpany psychicznie.
Mentalnie, chodziłeś po górach wciąż zmieniając szlaki górskie, nigdzie finalnie nie docierając.

Dzieje się tak, ponieważ starając się, aby jednocześnie sprostać wszystkiemu, nie tylko obniża się nasza wydajność, ale również zwiększa się subiektywne poczucie stresu.

Wyobraź sobie teatr.
Teatr, który jest Twoim dniem.
Na scenie masz jednego aktora.
To Twoja sprawa, którą w pierwszej kolejności się zajmujesz.
W teatrze jest tylko jedna lampa, która może oświetlić aktora, gdy ten wypowiada swoją rolę.
Ta lampa, to Twoja koncentracja.
Gdy nasz pierwszy aktor skończy mówić, lampa przełącza się na drugiego, który właśnie dołączył.
Jednak wyobraź sobie, że na scenę dołączają kolejni aktorzy, a nasza lampa musi się przełączać, aby co chwilę oświetlać innego z nich.

To wymaga czasu.

Ponadto im więcej aktorów na scenie, tym więcej nasza lampa ma pracy.
Im większą ilością spraw starasz się jednocześnie zająć, tym więcej korzystasz ze swojej koncentracji.
W naszej lampie może finalnie spalić się żarówka.
Ty natomiast po wyczerpującym i chaotycznym dniu, wrócisz do domu zmęczony.

Niepotrzebne przerywanie pracy poprzez przełączanie się między różnymi sprawami jest czasochłonne, a do tego również tracimy dokładność w wykonywaniu swoich zadań.
Potrzebujemy od kliku, do kilkunastu minut, aby osiągnąć wydajność jaką mieliśmy w trakcie realizacji jakiegoś zdania przed jego nieplanowanym przerwaniem.

Multitasking.
To jest antybohater naszej koncentracji.
Pojęcie, które zostało zaczerpnięte z technologii informatycznej i oznacza umiejętność wykonywania kilku zadań jednocześnie.
Jednak komputery mogą w większym tempie przeanalizować i obliczyć dużo większe objętości danych niż ludzie.
Znacząco się od siebie różnimy.

A znany niemiecki informatyk Konrad Zuse już w ubiegłym wieku powiedział, że:

Niebezpieczeństwo, że komputer stanie się taki jak człowiek
nie jest tak wielkie jak niebezpieczeństwo,
że człowiek stanie się jak
komputer


Czy rzeczywiście potrafimy podzielić uwagę i koncentrować się jednocześnie na różnych zadaniach?

Po przesłuchaniu dzisiejszego odcinka weź kartkę i długopis.
Śmiało!
Mam dla Ciebie niespodziankę!
Ja byłem tym zadaniem zachwycony.

Włącz stoper i zmierz sobie czas tej czynności.
Zapisz w jak najszybszym tempie liczby od 1 do 25.
Jedna pod drugą.
Obok, na tej samej kartce, wypisz litery od A do Z, również jedna pod drugą.

Powinno Ci to zająć od 35 do 45 sekund.

Jak już wykonasz pierwszą część naszego testu, odwróć kartkę, wyzeruj stoper, włącz go ponownie.
Teraz zapisz liczby od 1 do 25 oraz litery od A do Z, ale na zmianę w jednej kolumnie.
Przykładowo, 1, poniżej A, poniżej 2, później B, itd.
Tutaj Twój wynik powinien oscylować w granicach 60 sekund.

Następnie porównaj oba czasy i liczbę popełnionych błędów.

Ciągłe przeskakiwanie między zadaniami negatywnie wpływa na upływ czasu, poziom błędów oraz naszą koncentrację.

Inny przykład.
Jedziesz samochodem.
Znana trasa do pracy.
Słuchasz tego podcastu.
Jesteś w stanie bez problemu się na nim skoncentrować.
Jeśli jednak będziesz prowadził auto w obcym mieście, w godzinach szczytu, bez nawigacji, szukasz hotelu, to z dużym prawdopodobieństwem dotrze do Ciebie tylko fragment tego co właśnie mówię.

Nie jest zatem możliwe, abyś podczas nudnego spotkania, słuchał uważnie prezentacji, a równocześnie potajemnie pod stołem szukał wakacji w Internecie używając smartfona.

Oba te zadania konkurują ze sobą.

Warto jednak wspomnieć w tym miejscu, że u niektórych osób przerywanie zadań wpływa na ich szybsze wykonanie.
Ciemną stroną jest jednak dokładność i poziom stresu, a badania pokazują, że poprzez powtarzające się przerywanie pracy mamy do czynienia z wyższym uwalnianiem kortyzolu do krwi.

No tak! Ale mówi się, że kobiety mają podzielną uwagę.
Czy faktycznie tak jest?

Według badań, jest to tylko i wyłącznie stereotyp.
Dlaczego to przeświadczenie utrzymuje się tak uporczywie?
Mimo większej świadomości, postępowych rodzin, w których pracują oboje rodzice, to przeważnie kobiety zajmują się w większości gospodarstwem domowym.

Dlatego Panie pod presją czasu, są zmuszone jednocześnie sprostać wielu zadaniom, a w codziennym życiu muszą ciągle przełączać swoją uwagę.

Jednak, czy naprawdę każde zadanie musimy wykonywać oddzielnie?

Volker Busch, który jest neurobiologiem i bada zjawiska, które niosą zagrożenia dla naszej koncentracji, przyznaje, że skuteczność jednoczesnego wykonywania różnych czynności w dużym stopniu jest związana ze stopniem trudności zadań, które ze sobą łączymy, lub z doświadczeniem, jakie mamy w związku z danymi zdaniami.


Mam dla Ciebie skuteczną sztuczkę!


Jeśli na początku próba nie przełączania się między codziennymi zadaniami będzie dla Ciebie zbyt trudna, to odczekaj przynajmniej jakiś czas, zanim przejdziesz do kolejnej czynności.
Na przykład przez kilka chwil spójrz za okno.
Nawet taka krótka chwila pozytywnie wpłynie na naszą koncentrację.

UWAGA!


Jednym z powodów, dlaczego tracimy swoje zainteresowanie wykonywaniem danej czynności, którą zaplanowaliśmy, jest wspomniany już na początku smartfon.
Urządzenie, które nas rozprasza.

Badania pokazują, że utrata naszej koncentracji w trakcie dnia roboczego, z uwagi na korzystanie ze smartfona do celów prywatnych w miejscu pracy to koszt rzędu 650 miliardów dolarów rocznie ponoszony przez pracodawców na całym świecie.
Dziennie pracownik traci minimum godzinę ze swojego czasu pracy.

Chcąc trzymać format tego podcastu Jakość Esencją Zarządzania, kończąc już, zostawię Cię Drogi Czytelniku z treningiem koncentracji jaki możesz wprowadzić u siebie.

A jest to między innymi:

  • uważne czytanie książek lub długich artykułów,
  • łamigłówki, które wymagają intensywnego zastanawiania się,
  • gra na instrumencie muzycznym,
  • oraz skupianie się na jednej rzeczy, którą się aktualnie zajmujesz.

Dariusz Hałdys, eqmacademy.com